Przypomniałam sobie o nim ostatnio, kiedy to naleciało mnie na coś "nieziemsko dobrego". Pani Walewska to ciasto, którego nie trzeba zachwalać a jedząc nie da się poprzestać na jednym kawałku. Kruche ciasto, słodka beza i krem budyniowy przełamane kwaskowym smakiem powideł śliwkowych...Poezja smaku.
Przepis wzorowany na Kwestii Smaku.
kuchnia-oli-m.blogspot.com |
Ciasto kruche:
- 2 szklanki mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 opakowanie cukru waniliowego
- 1/2 szklanki cukru pudru
- kostka masła
- 4 żółtka
Ponadto:
- słoik powideł śliwkowych (lub dżemu z czarnej porzeczki)
Ciasto bezowe:
- białka z 4 jaj
- 2 szklanki cukru pudru
- 2 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej
- płatki migdałowe
- 1/2 litra mleka
- 2 łyżki mąki pszennej
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1 opakowanie cukru waniliowego
- 2 żółtka
- 3 łyżki cukru
- kostka masła
Wykonanie:
Ciasto kruche:
Mąkę i proszek do pieczenia przesiać na stolnicę, dodać masło i posiekać, następnie zrobić wgłębienie i dodać żółtka i wszystko razem zagnieść. Ciasto podzielić na 2 równe części, rozwałkować i przełożyć na blachy wyłożone papierem do pieczenia. Placki posmarować powidłami i wstawić do piekarnika rozgrzanego do 170 stopni na 15 minut.
Ciasto bezowe:
Ubić białka ze szczyptą soli na sztywną pianę. Dodawać partiami cukier puder i mąkę ziemniaczaną. Masę podzielić na pół i wyłożyć na zapieczone placki. Posypać płatkami migdałowymi i wstawić do piekarnika. Piec (a w zasadzie suszyć bezę) przez 25 minut w temperaturze 100 - 120 stopni.(najlepiej z termoobiegiem).
Masa budyniowa:
Odlać 1/2 szklanki mleka, dodać żółtka, cukier i cukier waniliowy oraz obie mąki . Pozostałe mleko zagotować. Do wrzącego mleka wlać pozostałe wymieszane składniki i zagotować cały czas mieszając. Masło utrzeć i stopniowo dodawać przestudzony budyń. Wyłożyć na jeden placek i przykryć drugim.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz